Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dark Elf Uczeń wiedźmy
Dołączył: 28 Gru 2005 Posty: 48 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Katowice
|
Wysłany: Czw 20:30, 02 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ofiara zakładała zawsze ofiarowanie bogu tego co najcenniejsze, aby zdobyć tym jego przychylność. Podam przykład. Na Ukrainie wielkim szacunkiem cieszył się wół, jako zwierzę dzięki któremu możliwa jest orka, a więc dostatek jedzenia. Gdy woły wracały z orki na polu, zwyczaj kazał wręcz ustępowania im drogi i z szacunkiem zwracania się doń, jako do "ojców". Ale w ofierze składano trzyletniego byczka - zwierzę w pełni sił witalnych, a wiec najcenniejsze. Zarówno łowca z indiańskiego plemienia, jak starożytny Grek mieli poczucie wartości ofiary i krwi. Szaman przepraszał ducha zwierzęcia, u Greków odbywał się "proces" narzędzia zabójstwa i zostawało ono wrzucone do wody.
Bez tego poczucia cenności i zrozumienia znaczenia ofiary, nie ma ona sensu. To już zwykła rzeźnia, pozbawiona sfery sacrum, jak pozbawione refleksji tłuczenie młotkiem w łeb wigilijnego karpia.
Oczywiście krew jest symbolem życia, więcej nawet - w religijnym rozumieniu jest samą tego życia kwintesencją, tym co najcenniejsze w całym świecie dostępnym człowiekowi. Stąd jej waga w ofierze.
Masz rację Szerszeniu - ofiarowanie krwi, jej rozlanie to wielkie, uświęcone misterium życia i śmierci. I nasi przodkowie to rozumieli. Czy my rozumiemy? Na to każdy musi sobie odpowiedzieć sam.
Oczywiście istnieje również magiczne wykorzystanie krwi, nie tylko ofiarnej ze zwierzęcia ale również ludzkiej, kobiecej - menstruacyjnej (dyskutowałem o tym na forum na "Rozstajach"), ale i tutaj jest ona uświecona tą samą, podwójną symboliką życia / śmierci. Bez niej, użycie krwi jako swego rodzaju "magicznego paliwa" jest bzdurą i świętokradztwem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Prus Uczeń wiedźmy - Licho
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 97 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 15:59, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Dark Elf napisał: | Oczywiście istnieje również magiczne wykorzystanie krwi, nie tylko ofiarnej ze zwierzęcia ale również ludzkiej, kobiecej - menstruacyjnej (dyskutowałem o tym na forum na "Rozstajach"), ale i tutaj jest ona uświecona tą samą, podwójną symboliką życia / śmierci. Bez niej, użycie krwi jako swego rodzaju "magicznego paliwa" jest bzdurą i świętokradztwem. |
Hmmm, czy ktoś tu przypadkiem nie wspomniał o obowiązującym prawie i legalności i delegalizacji??? Jak zapatruje się ono na złożenie krwawej ofiary??? Wie ktoś??? Chodzi mi o paragrafy, a nie o opinię publiczną....
Aha, Impudencjo...krwawa ofiara złożona przez Ciebie, jako osobę ją akceptującą a jednocześnie "z oporami" (ok. ale nie ja)... czy nie byłaby czymś zupełnie innym od takiego samego rytuału odprawionego przez "dresika"??? Mam wrazenie, ze tak.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wojen Wołchw
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 662 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Wisły
|
Wysłany: Nie 19:28, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Witaj Prus! A jak jest z paragrafem dotyczącym wigilijnych karpi w wannie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Arthurius Guślarz
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 290 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Galindia,Prusy
|
Wysłany: Nie 20:17, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
u nas obowiązują paragrafy związane ze znęcaniem się nad zwierzętami, tyle, że nie jestem pewien czy obejmują one ryby...
Natomiast prawo innych państw, tam gdzie religie rodzime mają status oficjalny, dopuszcza ofiary ze zwierząt, podobno tak jest u Islandczyków, ale to raczej ktoś z germanistów musiałby potwierdzić...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wojen Wołchw
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 662 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Wisły
|
Wysłany: Nie 20:34, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
No u nas niedawno jak czytałem pojawił się problem z ubojem zwierząt poza wyznaczonymi miejscami. A z tymi rybami to faktycznie może być inaczej - w końcu podobno to nie mięso...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Prus Uczeń wiedźmy - Licho
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 97 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 21:30, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Wojen napisał: | w końcu podobno to nie mięso... |
Tak jak i bobry co??? hmmm, więc wypada, że ofiarę jednak składać można... z ryby. ale to mocno ogranicza ilość miejsc gdzie może to zostać zrobione... Witaj Wojen
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szerszen Uczeń wiedźmy
Dołączył: 18 Sty 2006 Posty: 58 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 21:45, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Arthuriusie, musze potwierdzic, z tego co wiem to w Asatru jest skladana krwawa ofiara - na dzien dzisiejszy z "drobnych zwierzat hodowlanych" - wiec np. krolikow
Ale tu sadze iz role istotna ma rowniez dostepnosc i "finanse"
Pozatym - tu juz mowie o tradycjonalistach przez duze T - "patyczki" runiczne przeznaczone do dywinacji sa wykonywane kazdorazowo i "barwione" wlasna krwia - wlasnie jako ofiara dla Bogow. Po wykonaniu dywinacji sa palone. Istotne jest to iz tego typu dywinacja jest stosowana w faktycznych zyciowych problemach a nie jako "jarmarczna rozrywka dla tlumow" (krwi by nie starczylo, o ilosci blizn nie wspomne )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ptolomak Gość
|
Wysłany: Czw 11:41, 06 Kwi 2006 Temat postu: Re: Krwawe ofiary |
|
|
Dark Elf napisał: |
1. konsekwencjami prawnymi, a w efekcie może nawet delegalizacją związku wyznaniowego;
??? Tzn? Konsekwencje prawne moga sie wiazac ze znecaniem sie nad zwierzeciem ale chyba raczej nie z samym usmierceniem (szczególnie np. drobiu)...
2. atakami ze strony KK;
Nic nowego, jakos do tej pory przezylismy to i przezyjemy teraz...
3. niechęcią i atakami ze strony neopogan o światopoglądzie ekologicznym.
Jeszcze sie taki nie narodzil co by wszystkim dogodzil... |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiedmar Welesowic Uczeń wiedźmy
Dołączył: 22 Lip 2005 Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pionki
|
Wysłany: Pon 8:41, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Krwawa ofiara to odebranie życia (czyli najcenniejszej cechy jaką posiadają żywe istoty) i "podarowanie" go Bogom.Taki akumulator/katalizator religii. Ot choćby chrześcijaństwo - uczta kanibalistyczna - komunia święta to nie zjedzenie ciacha i popicie go winkiem tylko pożarcie ciała i krwi boga który pod ludzka postacią złożył się w ofierze sam sobie (Odyn wiszący na Drzewie, przebity włucznią ? , Bachus pożarty i rozszarpany przez bachantki?). I, czego nie dostrzega większość chrześcijan to nie wyobrażenie ciała i krwi tylko prawdziwe ciało i krew magicznie przemienione z ciasta i wina podczas rytuału mszy. Nastepna sprawa - śmierć ciała (zwłaszcza gwałtowna, jak podczas ofiary) to eksplozja witalnej energii która wprawia w ruch mechanizm jaki jest sensem obrzędu. Karmi Bogów, duchy zmarłych, demony itd. Daje im siłę i poniekąd fizyczne (stricte) możliwości działania. To o czym pisał Arthurius, czyli nie używanie imion Bogów itd. jest może i słuszne (bo bezpieczne) ale zastanówmy się czy właściwe. Czy zachowując się asekuracyjnie nie odbieramy naszym Bogom mocy. Aspekt moralny nie istnieje w tym ujęciu bo jest czynnikiem całkowicie podrzędnym i nie adekwatnym do celów osiąganych poprzez jego zaniechanie. Kwestia prawna jest istotna tylko w momencie odpowiedzialności - dopuki jej nie ma nie istnieje. Ofiara, jak pisał Wojen, niesie ze sobą cały arsenał zakazów, nakazów a co za tym idzie i szacunku dla samej ofiary czyli istoty żywej którą posyłamy w "zaświat" Bogom w naszym imieniu. Nie może być więc przeprowadzona niedbale czy ze szkodą (poza utratą życia) dla samego zwierzęcia. Tak, Skandynawowie składają ofiary krwawe. Na Islandi np. podczas budowy atostrady, składa się barana w ofierze (znam taki przypadek). W celu legalizacji takiego procederu należałoby napewno spełnić przepisy sanitarne i ustaw dotyczacych uboju i traktowania zwierząt ale teoretycznie jest to możliwe (tylko kto to zrobi ? ). Wydaje się być niezbędne odbywanie takich praktyk w celu zachowania własnej religi i religijności. Sam też czasem się wstydzę że pożeram zwierzęta ale nie zmienia to mojego na ten temat zdania.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wojen Wołchw
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 662 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Wisły
|
Wysłany: Pon 9:41, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Podobno kibice rumunscy przed meczem zabijaja koguta i dzial, bo mimo niskich nakladow finansowa idzie im nie najgorzej przez co sa pewnego rodzaju fenomenem!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Prus Uczeń wiedźmy - Licho
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 97 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 14:00, 23 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
to co??? montujemy coś na Plony? Pasołowałby roslinożerca... może jagnię?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Bożywoj Guślarz
Dołączył: 24 Lis 2006 Posty: 203 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 11:28, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
A może któregoś z nas?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wojen Wołchw
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 662 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Wisły
|
Wysłany: Czw 23:13, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Bożywoj napisał: | A może któregoś z nas?
|
O! Mamy ochotnika!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ethe656 Gość
|
Wysłany: Wto 1:27, 03 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Dajcie spokój,
a ja chce tu napisać, że ja czasem potrzebuję spóścić krwi w ofierze, w ogółe to mam coś z krwią jakiś "fetysz" czy co ...
Często składam swoje spóźcizny krwi w ofierze, wtedy imam się zupełnie inczej inaczej układają się modlitwy i sprawy...
: )
Dla mnie to ważne ! Ale w mądry sposób a nie głupi. |
|
Powrót do góry |
|
|
ethe656 Gość
|
Wysłany: Wto 1:28, 03 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
_ mam książkę magja ognia : ) i różne kwestie z krwią ...
Ostatnio zmieniony przez ethe656 dnia Wto 1:29, 03 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|