|
WELESOWY JAR Nasza magiczna tradycja
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arthurius Guślarz
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 290 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Galindia,Prusy
|
Wysłany: Pią 22:05, 22 Lip 2005 Temat postu: |
|
|
a co jesli swiaty są wieczne ? jeśli przechodzą płynnie jeden w drugi, jesli są jak piana na grzbiecie kosmicznej fali, jak drgająca struna ? Fizyka już tłumaczy część naszych pytań...nie od parady mit mówi, na poczatku był chaos, albo ocean, o dziwo, mit mówi że dopiero ze świata wyłonili się bogowie...a więc nie stworzyli go...tyle że mit opowiadają ludzie, czas żeby swoje mity zaczęły opowiadać gwiazdy i zwierzęta...może coś więcej się dowiemy o nas samych...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Blizbor Uczeń wiedźmy
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 48 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob 0:20, 23 Lip 2005 Temat postu: |
|
|
Arturius napisał :
Cytat: | nie od parady mit mówi, na poczatku był chaos, albo ocean, o dziwo, mit mówi że dopiero ze świata wyłonili się bogowie... |
Hmm... właśnie sobie przypomniałem (ach, ta moja pamięć ), że w micie o stworzeniu świata, który znam jest taka wzmianka :
Cytat: | Na początku nie istniało nic, z wyjątkiem pierwotnego morza i Boga o imieniu Trygław, który pod postacią łabędzia krążył nad powierzchnią wody. |
Tylko, że w tym micie Bogowie nie wyłonili się ze świata, na początku istniał tylko Trygław, który dał życie 3 innym Bogom - Perunowi, Welesowi i Swarogowi, z czego dwóch pierwszych stworzyło Nasz świat a potem pokłuciło się o panowanie nad światem Bogów (niebem) - Trygław widząc ich kłutnię, przykazał Welesowi zarządzać światem podziemnym (Nawią),Perunowi dał władzę nad światem ludzi, zaś Swarogowi polecił panować nad światem Bogów (słońce świecące na niebie) - i w ten sposób Perun i Weles przestali wchodzić sobie w drogę. Trygław jako Bóg o trzech głowach obserwuje wszystkie trzy światy i jeżeli w którymś z nich zostanie zachwiana równowaga (wiadomo - dualizm wszystkiego i te sprawy ), to natychmiast interweniuje i ją przywraca.
Pozdrawiam !
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Blizbor dnia Śro 13:43, 31 Sie 2005, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Arthurius Guślarz
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 290 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Galindia,Prusy
|
Wysłany: Sob 14:54, 23 Lip 2005 Temat postu: |
|
|
Opisywales kiedys ten mit na NBI, napisz, skad go masz, gdzie jest jego zrodlo...kiedy zostal zapisany, bo sam w sobie jest bardzo fajny...dziwne ze w opracowaniach dotyczacych mitologii slowian nie ma o nim wzmianki...i to mnie zastanawia, poniewaz moze miec pozną datę powstania...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Blizbor Uczeń wiedźmy
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 48 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob 22:13, 23 Lip 2005 Temat postu: |
|
|
Niestety Arthuriusie, strona, z której ten mit wziąłem jest obecnie niedostępna - nie wiem, czy zawiesiła działalność czy została usunięta. Mam jednak nadzieję, że stronka zacznie znów funkcjonować. Pozatym ten mit, tylko że z innymi Bogami "w rolach głównych" jest na stronie :
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Dark Elf Uczeń wiedźmy
Dołączył: 28 Gru 2005 Posty: 48 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 21:07, 28 Gru 2005 Temat postu: panteon |
|
|
Przypuszczam, że jest to mit rekonstruowany. Opiera się on na pewnych wierzeniach, związanych z rolnictwem i metalurgią, wspólnych całej grupie ludów indoeuropejskich.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
skotnyj Gość
|
Wysłany: Czw 12:04, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ten mit to bzdura. Nie zachował się żaden jego zapis, Blizbor nie ma pojęcia skąd pochodzi, podaje stronę która nie istnieje. Tylko że żródłami mitów nie są strony internetowe. No sorry!
Gieysztor i Szyjewski uważają że Trzygłów i Weles to ten sam bóg i mają ku temu przekonujące dowody. Polecam przeczytać |
|
Powrót do góry |
|
|
Pomorzanin Znachor
Dołączył: 31 Gru 2005 Posty: 132 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 15:28, 28 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
"żródłami mitów nie są strony internetowe"
Nic dodać, nic ująć.
PS. Ładny nick, "bydlarzu"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wojen Wołchw
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 662 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Wisły
|
Wysłany: Pią 16:46, 28 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | "źródłami mitów nie są strony internetowe" |
Powinno to być mottem tego forum
Choćjak się okazuje, fora moga być źródłem ąadrości
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Prus Uczeń wiedźmy - Licho
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 97 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 14:05, 23 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Przez dziki przypadek widziałem program w którym jeden gość wspomniał o "micie betlejemskim" i klecha się na niego rzucił z mordą.... O mitach mówimy w kontekscie "innej" wiary... czy nie powinnismy mówić jakoś inaczej??? (ale mam dziś dzień "słowny") wybaczcie czepialstwo
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Bożywoj Guślarz
Dołączył: 24 Lis 2006 Posty: 203 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 11:18, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
skotnyj napisał: | Tylko że żródłami mitów nie są strony internetowe. |
To ja to pisałem - Bożywoj
Co do tego, że księdzu się nie podobało nazywanie historii chrześcijańskich mitami, to jego problem. Graves napisał "Mity hebrajskie", niedawno widziałem w księgarni całkiem ciekawą "Mitologię chrześcijańską". Obecne chrześcijaństwo zawiera mnóstwo mitów, i to wcale nie hebrajskich, tylko innych ludów pogańskich.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wojen Wołchw
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 662 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Wisły
|
Wysłany: Czw 23:18, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ja pamietam, ze gdzies przeczytaem ciekawa definicje mitu, tylko za cholere nie mogle znalezc gdzie to znalazlem i podac dokladnie zrodlo. W kazdym razie wg autora mitem jest opowiesc fantastyczna, ktora dla opowiadajacego jest w jego mniemaniu autentyczna.
Jesli zatem ktos opowiadane przez siebie historie wierzeniowe nazywa mitami, to znaczy, ze sam w nie nie wierzy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Blizbor Uczeń wiedźmy
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 48 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią 22:14, 16 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Wybaczcie, że odkopuję stary wątek, ale jest sprawa do wyjaśnienia :]
skotnyj napisał: | Ten mit to bzdura. Nie zachował się żaden jego zapis |
Otóż zachował się, tylko że w formie schrystianizowanej gdzie głównymi postaciami są Bóg i Diabeł a zachował się w niektórych regionach Polski - każda wersja z Bogami rodzimymi to próba jego rekonstrukcji, dlatego ma kolega rację twierdząc, że w wersji z wymienionymi w niej Bogami Słowiańskimi się nie zachował, ale żeby kategorycznie stwierdzać, że to bzdura tu już kolega się za daleko posunął.
skotnyj napisał: | Blizbor nie ma pojęcia skąd pochodzi, podaje stronę która nie istnieje. |
Wybacz, że Cię zmartwię, ale Blizbor ma pojęcie skąd mit pochodzi co skromnie zauważył powyżej.
skotnyj napisał: | Tylko że żródłami mitów nie są strony internetowe. No sorry! |
Zgadzam się w zupełności, ale przecież umieszczanie ich na stronach poświęconych Słowianom nie jest chyba czymś złym... a może według kolegi skotnyj jednak jest, bo przecież jak coś jest na necie to napewno zmyślone, prawda ?
skotnyj napisał: | Gieysztor i Szyjewski uważają że Trzygłów i Weles to ten sam bóg i mają ku temu przekonujące dowody. Polecam przeczytać |
Czytałem i jakoś mnie nie przekonały te "dowody" po prostu nie trzymają się kupy - za dużo sprzeczności jest między tymi dwoma postaciami aby uznać je za tego samego Boga.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
qoudaris Uczeń wiedźmy
Dołączył: 01 Lip 2009 Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 17:55, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Rzucam krótki tekst, który napisałem dosłownie przed chwilą reasumując moje poszukiwanie porządku w wierze słowiańskiej. Mam nadzieję, że nasza wspólna wiedza doprowadzi do odnalezienia wspólnego środka
Sława!
_____________________________________________
By złożyć cały panteon słowiański do kupy i nadać temu jakiś kształt posłużyłem się klasycznym schematem Wszechświata, Jego szkieletem. Dzięki temu jakoś dałem sobie radę w porządkowaniu bogów co do ich funkcji, jak i hierarchii. Niektóre bogi pominąłem. Wiele z nich w końcu może być po prostu zmyślonych, albo natomiast dwa imiona mogą określać ten sam byt. Nie mówię jednak od razu, że jest to idealny obraz i niego należy się trzymać. Myślę jednak, że to odpowiedni start do budowania naszej rodzimej wiary i magii.
Co do istoty, która stworzyła nasz Wszechświat (tak więc tworzy także inne Wszechświaty), nie miałem większych problemów. Wszyscy są zgodni – Rod. Cóż jednak możemy powiedzieć o sławnym Świętowicie? Czas na moją hipotezę:
Głównymi miejscami kultu słowian były dębowe gaje, w których umieszczany był posąg Świętowita o czterech twarzach zwróconych na cztery kierunki. Przez to Świętowit uważany jest za osobnego boga, najwyższego. Mam jednak odrobinę inną koncepcję. Cztery twarze sugerują, że nic nie ujdzie jego oczom. Ale spójrzmy na kwestię żywiołów (bo, jak mówiłem, rozpatrywałem sprawę na przykładzie szkieletu). Cztery żywioły, cztery twarze. I doszedłem do wniosku, że Świętowit to imię naszego Wszechświata. Cztery twarze to cztery bogi żywiołów – opiekunem powietrza jest Perun; opiekunem ziemi Weles. Za opiekuna ognia uznałem Swaroga z uwagi na to, iż słowianie uważali Słońce za najwyższą manifestację ognia (twarz Swaroga widzieli w Słońcu), natomiast za opiekuna wody – Chorsa (analogicznie. Księżyc bardzo często utożsamiany jest z wodą. Zresztą ma on wielki wpływ na wodę nawet z naukowego punktu widzenia). Jednak skoro mówię o czterech żywiołach, to nie możemy zapominać o piątym, trzymającym wszystkie inne w całości. Tutaj także nie miałem problemów – Trzygłów jest strażnikiem Akashy (przedstawiany był jako posąg z trzema głowami: jedna patrzyła w dół, na Nawię; druga obserwowała świat żywych; trzecia natomiast Niebo).
Kolejnym dowodem na to, iż Świętowit to po prostu połączenie naczelnych bogów jest także w symbolice jego posągu. Tym posągiem jest wielki pień drzewa, dębu naturalnie. A jak sobie wyobrażali słowianie Wszechświat? Właśnie jako drzewo: korzenie to Nawia, pień – świat żywych, gałęzie – Niebo.
Mam więc za sobą bogów naczelnych, schodzimy teraz niżej, do świata żywych. Nie ma co się tutaj roztrącać na temat pomniejszych bogów, bo jest to sprawa mało ważna; słowianie uznawali, że każde zjawisko przyrody ma swojego boga. Istotne jest jednak powiedzieć o czterech głównych bogach posiadających pieczę nad istotniejszymi sprawami. Zacznijmy od Swarożyca (albo Dażboga), który jest uważany za syna Swaroga. Jest on opiekunem ziemskiego ognia. I tak właśnie analogicznie idziemy dalej: opiekunem ziemskiej ziemi (masło maślane, wiem) będzie Mokosza, ziemskiego powietrza – Strzybóg. Perepłut natomiast ziemskiej wody (to mi mało przypasowało, ale nic innego nie znalazłem).
I to będzie na tyle. Dalej idzie to także analogicznie, np. syn Strzyboga, Pochwist, to bóstwo niepogody (związek z żywiołem ojca).
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wojen Wołchw
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 662 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Wisły
|
Wysłany: Czw 22:15, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Witam.
Podobnych koncepcji (tzn w podobnej formie, bo każda jest zupełnie inna) można znaleźć w sieci i literaturze mnóstwo. W tym co napisałes problem polega na tym, że:
- Na wstępie zaznaczyłeś że jednych bogów (a raczej ich imiona) pominąłeś a innych nie bez konkretnego uzasadnienia.
- Co do Roda nie wszyscy są zgodni. Istnieje koncepcja boga który odszedł (nie znamy jego imienia) czy też boga bogów (o którym kroniki wspominają zaznaczjaąc, że nie zajmuje się on sprawami ludzkimi tylko boskimi). Jest także konceopcja dwóch adwersarzy jako stwórców. Pianie więc "wszyscy sa zgodni" jest tu nieprawdą.
- Jedyne informacje o Świętowicie pochodzą z jego ośrodka kultowego w Arkonie, gdzie stałw świątyni. Nie ma ani jednej wzmianki o jego kulcie w gaju.
- Z tego co mi wiadomo 4 żywioły to dośc nowy wymysł, a pierwotnie uznawano 3 (woda, ogień i wiatr).
- Z góry załozyłeś w swopich rozważaniach, że Swaróg = Słońce, czemu źróła przeczą i uznają go jako boskiego kowala.
- Nie wszyscy są też zgodni co do Twojego utożsamiania imienia Chorsa.
- Z tego co piszez wnioskuję, że nie odróżniasz boga Świętowita od posągu zbruczańskiego zwanego potocznie "Światowidem".
- Nie ma podstaw do zuanwana Swarożyca i Dadżboga jako dwóch imion tej samej postaci. Ja wręcz twierdzę, że to bałamutne, wszystkie źródła dotyczące Dadźboga kierują ku słońcu, zaś wszystkie dotyczące Dadźboga ku ogniowi - coż za dziwny zbiego okolicznosci.
- Nie wszyscy sa zgodni co do Strzyboga jako boga wiatru.
- Nie wszyscy sa zgodni co do Perepłuta kto nosi to imię.
Reasumując: Zrobiłęś to samo co 99% innych entuzjastów - zebrałeś IMIONA (!) znane z kronik i przydzieliłeś im przez siebie ustalone funkcje. Czętnie bym natomiast widział coś z goła odwrotnego - a więc odszyfrować najpierw funkcje na podstawie czegoś więcej niż wzmianki z kronik i dobrać je w zależności. Nawet z zupełnym pominięciem imion.
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
qoudaris Uczeń wiedźmy
Dołączył: 01 Lip 2009 Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 0:17, 03 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Wojen napisał: | Jedyne informacje o Świętowicie pochodzą z jego ośrodka kultowego w Arkonie, gdzie stałw świątyni. Nie ma ani jednej wzmianki o jego kulcie w gaju. |
Hm, a legendy? Doczytałem się o takowym np. w legendzie o rogalińskich dębach.
Wojen napisał: | Z tego co mi wiadomo 4 żywioły to dośc nowy wymysł, a pierwotnie uznawano 3 (woda, ogień i wiatr). |
Z tego co mi wiadomo to:
1. chcemy odtworzyć magią słowiańską, więc zastosujmy w tym nowonabytą wiedzę (jeśli były uznawane trzy).
2. słowianie nie odróżniali żywiołów, tylko bogi.
Wojen napisał: | - Z góry załozyłeś w swopich rozważaniach, że Swaróg = Słońce, czemu źróła przeczą i uznają go jako boskiego kowala. |
A w czym to przeszkadza, by był tym i tym? Trochę czytałem i we większości wypowiedzi czytałem o postrzeganiu Swaroga jako Słońca. Zdania są więc podzielone.
_____________________________
Dobra, dalej mi się nie chce. Ale tu nie chodzi o to, czy mam rację, czy nie. Zawsze zresztą jest to jakiś start. No chyba że masz podstawy do stworzenia lepszego. Ale ważne, by w końcu zacząć, a nie wszystkie pomysły krytykować. Pamiętajmy też, że nie musimy wszystkiego dostosowywać do przeszłości, w końcu nie bedziemy na siłę skupiać się w ułudzie. Wszystko się rozwija, niech więc ta magia też się doskonali.
Ale widzę, że zauważasz poplątanie w tym wszystkim. Ale po co tylko utrudniać. Już lepiej coś uprościć, by miało sens. A duchów przodków Wołchwie zapytać, czy jest się na dobrej drodze. Straciliśmy naszą tradycję - bardziej już nie zbłądzimy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez qoudaris dnia Pią 0:19, 03 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|