|
WELESOWY JAR Nasza magiczna tradycja
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Prus Uczeń wiedźmy - Licho
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 97 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 8:30, 21 Lip 2005 Temat postu: Panteon |
|
|
To tylko takie pierwsze wrażenie, ale czy nie lepiej byłoby podzielić Panteon na dwie części? np. Zostawić Czarno- i Białoboga w dziale, ale w podrozdziale "Niepotwierdzone istnienie przed 966" albo "Wymyśleni przez...." czy coś takiego????
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
wojen Gość
|
Wysłany: Czw 15:32, 21 Lip 2005 Temat postu: |
|
|
no a dla mnie ten panteon jest solą w oku muszę przyznać. Są tam wrzucone bez żadnego krytycyzmu wszystkie imiona prawdziwe i zmyślone Bogów. Jesłi potral ma sie zajmowac magią, to niech się zajmuje magią, a nie religią. W dodatku wątpię, by ktoś się zgodził z tak przedstawionym panteonem spośród rodzimowierców. Czy nie lepiej byłoby poprostu odesłać do innych stron o tej tematyce, albo poprostu literatury? Albo poprostu skupić sie na żywiołach bez imion? Tworzenie kolejnej wersji autorskiej panteonu powoduje tylko mętlik u przypadkowego czytelnika. A chyba nie chodzi tu o forsowanie własnej wizji panteonu, tylko o MAGIĘ. |
|
Powrót do góry |
|
|
Prus Uczeń wiedźmy - Licho
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 97 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 18:54, 21 Lip 2005 Temat postu: |
|
|
wojen napisał: | no a dla mnie ten panteon jest solą w oku muszę przyznać. [ciach] A chyba nie chodzi tu o forsowanie własnej wizji panteonu, tylko o MAGIĘ. |
Ale ja sie nie zgodzę!!!
Dział jest w porządku tyle, że nie uporządkowany!!! Jeśli strona ma się zajmować magia Słowian to jest ona nierozerwalnie związana z wierzeniami.
Panteon jest tu na miejscu!!! Tyle, że wymaga dopracowania.....
A, że KK zniszczył tak wiele.... może właśnie Impudencja tafiła?????
Tego nie wiemy do końca.....i moze nigdy się nie dowiemy????
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Arthurius Guślarz
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 290 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Galindia,Prusy
|
Wysłany: Pią 0:17, 22 Lip 2005 Temat postu: |
|
|
Odnosnie Bialoboga i Czarnoboga....Raczej podzielam nowe ujęcie religii słowianskiej wg Szyjewskiego ( Andrzej Szyjewski"Religia Słowian" WAM Kraków 2003 ) który całkiem niezle wykazuje istnienie dualizmu w religii slowian wg opozycji Perun-Weles czyli Niebo-Podziemie...mysle że może mieć
sporo racji...w tym ujeciu Belboh i Cernoboh nie byli stworzeni w XII w ale do tego wieku przetrwali, poniewaz echa dualizmu notuje sie w zapisach dotyczacych rowniez slowian poludniowych z tamtego i wczesniejszych okresow...Helmold piszac o zwyczajach polabskich nie mial na mysli nowej tradycji a opisywal stan zastany, stary, odwieczny...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Arthurius Guślarz
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 290 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Galindia,Prusy
|
Wysłany: Pią 0:25, 22 Lip 2005 Temat postu: |
|
|
Ale, kontynuujac, nie wiazalbym z nimi pojec dobra i zla...to ze napisano iz Cernobohowi skladano zlorzeczenia nie oznacza zla tylko zaklecia szkodzace, magie ataku...natomiast Belboh byl wtedy przyjmujacym zaklecia bielszego odcienia...Nie bylo wtedy tak ostrego rozdzialu miedzy magia a religia...jak to jest dzisiaj po wiekach...
zreszta w jakichkolwiek zaklinaniach, inwokacjach, przywolaniach i ofiarowaniach korzysta sie z takiej mocy jaka mag moze. jest w stanie przyjac, poniewaz zwrocenie sie do zbyt silnego posiadacza mocy moze proszacego powalic...tak jak to pisze w Eddzie- dar wzajemnym byc musi...Jesli ktos uwaza ze zapanuje nad moca otrzymana od Peruna, moze to zrobic, jesli nie, zwraca swoj rytual ku np. demonowi samego pioruna czy deszczu...itd.itp...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 3:51, 22 Lip 2005 Temat postu: |
|
|
Prus napisał: | Dział jest w porządku tyle, że nie uporządkowany!!! Jeśli strona ma się zajmować magia Słowian to jest ona nierozerwalnie związana z wierzeniami. |
religia to religia. Magia to magia. Obie te dziedziny zahaczaja o siebie, ale nie sa nierozerwalnie zwiazane. I wlasnie dla tego magia ludowa trwala sobie na wsi spokojnie, mimo iz otoczona nowa religia.
Musimy sie spotkac Prus, to podrzuce ci nowe ksiazki |
|
Powrót do góry |
|
|
Impudencja Wołchwyni-samozwańczyni
Dołączył: 22 Cze 2005 Posty: 285 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Opole
|
Wysłany: Pią 9:18, 22 Lip 2005 Temat postu: |
|
|
Dział Panteon powstał po to, by osoby, które po raz pierwszy mają styczność z religią Słowian, mogły pojąc kto jest kto. Nie jest to moja prywatna wizja panteonu, ale właśnie mały skrót zakresów działań Bogów, demonów, itd. Każdy, kto zainteresuje się bardziej tym zagadnieniem z pewnością dotrze do źródeł.
A jeśli chodzi o kwestię magia - religia. Strona jest poświęcona magii Słowian (rozumianych tu jako pogan), także magia i religia są w tym przypadku związane nierozerwalnie. Ktoś proszący o siły do walki nie będzie się zwracał o to do samego żywiołu, ale przecie do Peruna.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Arthurius Guślarz
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 290 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Galindia,Prusy
|
Wysłany: Pią 10:40, 22 Lip 2005 Temat postu: |
|
|
Hyhy...Impudencjo, zalezy jak na to spojrzec ( odnosnie prosby o sily do walki )...Dawniej bylo tak , ze postacią boga bylo nie tylko jego wyobrazenie mentalne ale tez fizyczne,stad czesc dla debu jako drzewa w ogole z uwagi na czesc przyrody, ale z drugiej strony tez kult nie jako drzewa Peruna tylko ze to sam Perun, slowem wyobrazenie=utozsamienie, noszenie belemitu oznaczalo ze ktos nie nosi strzalki perunowej tylko ze Perun jest z nim, fizycznie...Idąc dalej, spojrz na dawne wlocznie...nosza symbole piorunow, nie mowie o trystykach ( uwazanych przez niektorych naukowcow co prawda wlasnie za znaki piorunowe) i swastykach, ale o widelkowatych symbolach podobnych do litery H...To oznaczalo piorun, jako atrybut boga ale i jego samego...stanowilo tez pewne obejscie zbyt wielkiej mocy...czlek wobec Peruna byl i jest maly choc jest jego i innych czescia, ale za powiedzeniem "Perun est mnog" czyli ze ma wiele postaci, proszacy sklaniac sie bedzie do tej mniej straszliwej postaci , moze nawet bardziej codziennej jak np. piorun, o ile nie ma odwagi spojrzec bezposrednio bogu w oczy...A przeciez poziom zaawansowania tak magicznego jak i bojowego byl rozny, i dzisiaj jest podobnie...
Troche chaotycznie moze tlumacze bo spiesze sie, ale mysle ze sens do wychwycenia
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Arthurius Guślarz
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 290 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Galindia,Prusy
|
Wysłany: Pią 10:45, 22 Lip 2005 Temat postu: |
|
|
A co do magii i religii, ja takze uwazam ze magia i religia sa nierozerwalnie złączone...Moze nie widac tego na pierwszy rzut oka, ale chyba nie bedziemy tu analizowac tego akurat zagadnienia, mozna o tym poczytac nawet w internecie, nie mowiac juz o ksiazkach np.Łowmiański "Religia Słowian i jej upadek" ma pieknie opisany wstep z rozmaitymi wyjasnieniami pojec religioznawczych jak polidoksja, henoteizm, magia i religia...Polecam...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiedmar Welesowic Uczeń wiedźmy
Dołączył: 22 Lip 2005 Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pionki
|
Wysłany: Pią 13:49, 22 Lip 2005 Temat postu: |
|
|
Perun Perunem ale Weles jest naprawdę potężnym Panem.Każdy w jego władztwo wkracza i nikt przed Nim nie umknie.Bóg zmarłych, zaświatów i złodziei a i magii, przysięgi i przemian wilkołaczych.Lykantropia ma wiele wspólnego z zaświatami.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Impudencja Wołchwyni-samozwańczyni
Dołączył: 22 Cze 2005 Posty: 285 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Opole
|
Wysłany: Pią 13:50, 22 Lip 2005 Temat postu: |
|
|
Chyba trochę źle się wyraziłam pisząc, iż proszący o siłe do walki nie będzie prosił żywiołu. Miałam na myśli opcję, jeśli pozostalibyśmy przy samych 4 żywiołach, a w tym wypadku byłby to ogień. Jednak żywioł ognia ma wiele zastosowań, więc dlaczego mielibyśmy korzystać z tego, jeśli nasza tradycja podsówa nam o wiele lepsze rozwiązanie. Mamy przynajmniej pewność, iż zostaniemy odpowiednbio zrozumieni.
Co do odniesienia pioruna jako żywiołu, to oczywiście masz rację, Arthuriusie. W ogóle powiedziałeś dokładnie to, co ja miałam na myśli, tylko z trochę innej strony. Bo jeśli w naszych rytuałach odniesiemy się do dębu, do pioruna, do znaku magicznego, to przecież i tak wiemu, mamy tą świadomość, że za tymi symbolami stoi sam Perun. Więc pośrednio bo pośrenio, ale w gruncie rzeczy odnosimy się właśnie do niego.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Arthurius Guślarz
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 290 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Galindia,Prusy
|
Wysłany: Pią 14:16, 22 Lip 2005 Temat postu: |
|
|
Ach to o to Ci chodziło Wołchwyni...no tak, a ja tyle wody wylałem, ale widać tak trzeba było
to wszystko sie jakos przenika, rozmawiasz z żywiołem, bez postaci, innym razem poprzez symbol, wszystko za sobą pociąga troche inne działanie,a czasem i można doświadczyc spotkania, kątem oka, drgnieniem powiek, i tak naprawdę umysł sie broni a podświadomość mówi , uwierz w to co widziałeś...
Cieszy mnie ta magiczność naszego życia, ona nie umarła, nie odeszła, tylko trzeba jakby z powrotem nauczyć się tej specyficznej uwagi tzw.drugiej uwagi o której pisze np.Arnold Mindell "Psychologia i szamanizm" albo Serge Kahili King "Szaman miejski"...Nasze rodzime przekazy są przerwane, ale tradycja dopuszcza nauki z ducha, przekaz od przodków, odkrywanie naszych symboli sennych ... i skoro się tutaj spotykamy, coś się tworzy...I tak myślę, że być może skoro wszechświat się zmienia to i bogowie też, skoro o nich i o magii myślimy więc może czegoś potrzebują...
Hej, i tu jest trochę niebezpiecznie...bo czytałem gdzieś, że tworzone z dużą emocją i wyobraznią istoty, mysloksztalty, rowniez zasilani modlitwa bogowie, chocby utworzeni przez czlowieka, w pewnym momencie zaczynaja zyc wlasnym zyciem, karmiac sie tym i owym, a to energia, a to
emocją..i może być tak, ze nieodpowiedzialnym wezwaniem, obudzimy cos, co powinno spac...to pewnie temat osobny, może utworzyc osobny watek ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Blizbor Uczeń wiedźmy
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 48 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią 18:49, 22 Lip 2005 Temat postu: |
|
|
Arthurius napisał :
Cytat: | Hej, i tu jest trochę niebezpiecznie...bo czytałem gdzieś, że tworzone z dużą emocją i wyobraznią istoty, mysloksztalty, rowniez zasilani modlitwa bogowie, chocby utworzeni przez czlowieka, w pewnym momencie zaczynaja zyc wlasnym zyciem, karmiac sie tym i owym, a to energia, a to emocją... |
Owe Myślokształty, zwane też czasami Larwami Astralnymi rzeczywiście mogą być niebezpieczne, kiedyś czytałem, że na takiej zasadzie powstają incuby i succuby - człowiek sam je tworzy, powołuje do życia siłą swego umysłu (czyżby to właśnie była jedna z wielu nieodkrytych jeszcze właściwości ludzkiego mózgu i jego potencjału ? wszak ponad 80 % możliwości ludzkiego mózgu nie jest jeszcze znane) tyle, że powstają one w Astralu i tylko w snach mogą Nas nawiedzać i czerpać z Nas energię (Ale to rzeczywiście temat na osobny wątek). Jednak owe Larwy nie mają nic wspólnego z Bogami - Bogowie są odwieczni, nie stworzył ich siłą swego umysłu człowiek, to Bogowie stworzyli człowieka. Pozatym należy pamiętać, że człowiek nie może stworzyć (nawet wymyślonego) Boga siłą umysłu, bo ludzki umysł jest zbyt upośledzony aby wogóle pojąć istotę Boskości, człek może co najwyżej powołać do życia pomniejszego demona - dobrego, neutralengo lub złego.
Pozdrawiam !
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Blizbor dnia Śro 13:42, 31 Sie 2005, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Arthurius Guślarz
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 290 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Galindia,Prusy
|
Wysłany: Pią 19:18, 22 Lip 2005 Temat postu: |
|
|
jeden czlowiek o wielkiej wiedzy i umiejetnosciach ? czemu nie moglby stworzyc boga jakiegos pomniejszego swiata ? sam pisales Blizborze ze nie znamy 80% mozliwosci naszego mozgu, a juz jesli tych ludzi jest wielu i przez jakis czas oddaja wymyslonemu bogu dostateczna ilosc energii w jakis tam sposob to powstaje monstrum ktore rozwijajac sie dalej samoistnie tworzy i niszczy wg wlasnego uznania...
co do bogow, roznie moze byc...moze byli bezosobowi, a czlowiek przyoblekl ich w ciala, dodal atrybuty i symbole, ukierunkowal moce...odwieczne pytanie, kto byl pierwszy - bog czy czlowiek ? na razie pozostaje pytaniem retorycznym...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Blizbor Uczeń wiedźmy
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 48 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią 21:33, 22 Lip 2005 Temat postu: |
|
|
Arthurius napisał :
Cytat: | odwieczne pytanie, kto byl pierwszy - bog czy czlowiek ? na razie pozostaje pytaniem retorycznym... |
Ja myślę, że to Bogowie byli pierwsi - przecież to oni stworzyli Nasz świat i dwa pozostałe. Gdyby nie stworzyli świata ludzi to człowiek by nie istniał. Ja wolę nie zastanawiać się nad takimi poważnymi sprawami - na to przyjdzie czas, jak nie tu, na tym świecie - to w Nawii Weles lub Nasi przodkowie Nam opowiedzą - mam nadzieję, przy miodzie - jak to było
Pozdrawiam !
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Blizbor dnia Śro 13:43, 31 Sie 2005, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|