Forum WELESOWY JAR Strona Główna WELESOWY JAR
Nasza magiczna tradycja
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Reinkarnacja
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WELESOWY JAR Strona Główna -> Religia Słowian
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wojen
Wołchw



Dołączył: 21 Lip 2005
Posty: 662
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Wisły

PostWysłany: Czw 15:23, 20 Kwi 2006    Temat postu:

Nadal slucham - z jakich to mitow wynika owa "nieskonczonosc"?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niedźwiedź
Znachor



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań, miasto kozła chutliwego

PostWysłany: Czw 16:05, 20 Kwi 2006    Temat postu:

Co się stało, to się nie odstanie. Dla mnie to jednak trochę inna działka. Ciekawi mnie, czy jest czas na opamiętanie, choćby dla celów merytoryki. Problemy na pewno kiedyś zaistniały, ale czy muszą one 'pokutować' już do końca naszych żyć?

Podobno najlepiej Polakom wychodzi kłótnia. Bylibyśmy jednym z poteżniejszych narodów świata, gdybyśmy czasami potrafili trochę wyluzować i podjąć wysiłek normalnego dialogu, spróbować na spokojnie, od nowa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wojen
Wołchw



Dołączył: 21 Lip 2005
Posty: 662
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Wisły

PostWysłany: Czw 16:36, 20 Kwi 2006    Temat postu:

Bardzo chetnie poczytalbym nieco merytoryki. W tym celu probuje sie dowiedziec od naszego znajomego jakie to mity sklonily go do przemyslen, jakie prezentuje (sam sie wszak na nie powoluje). Niestety bezskutecznie probuje sie tego dowiedziec, zamiast tego czytajac wciaz tasiemce pelne inwektyw. Pokic o pozostaje wiec twierdzic, ze cala koncepcja jest wynikiem luznych przemyslen i jakkolwiek nie bylaby sluszna i ciekawa, to nie ma wiele wspolnego z rodzima wiara.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niedźwiedź
Znachor



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań, miasto kozła chutliwego

PostWysłany: Czw 17:16, 20 Kwi 2006    Temat postu:

Wojenie, nie pisałem nawet o tym konkretnie wątku, a ogólnie o nastawieniu ludzkim i potencjale emocjonalno- intelektualnym.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niedźwiedź
Znachor



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań, miasto kozła chutliwego

PostWysłany: Czw 17:58, 20 Kwi 2006    Temat postu:

Wojen, zwrot "naczytać sie broszurek RKP" nie jest nacechowany neutralnie.

- - - - -

To, że nie potraficie się dogadać wiadomo jest mi już nie od dziś. Pytanie, czy można rozdzielić merytorykę od reszty życia, czy też najważniejsze jest to, kim jest i jaki jest nasz rozmówca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wojen
Wołchw



Dołączył: 21 Lip 2005
Posty: 662
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Wisły

PostWysłany: Czw 18:32, 20 Kwi 2006    Temat postu:

Niestety niektorzy czytaja te broszurki sa swiecie przekonani, ze autorske wizje tam zawarte sa w prostej linii przekazem zrodlowym. Niestety ludzie mieszja pojecie posagu zbruckiego ze Swietowitem arkonskim do tego dolaczaja stwierdzenie iz jest on najwyzszy i wychodzi nam slowianski Zeus niemalze. To wazne, by wiedziec czyje slowa sie cytuje i na czym opiera. Chcialem uswiadomic gosciowi, ze to na co sie powoluje to nie jest do konca slowianska wizja swiata, tylko czyjas prywatna koncepcja. Co gorsza, okazuje sie, ze ktos kto ja propaguje twierdzi, ze opiera ja o jakies mity, tym czasem nie potrafi podac o jakie to mity chodzi. Gloszenie teorii religijnych jako dogmatow bez podania ich uzasadnienia traci z lekka fanatyzmem - a w polaczeniu z agresja wobec braku zgody na taka wizje zaczyna byc wrecz grozne.

Swoimi slowami na pewno nie chcialem obrazic goscia, a jedynie sprowokowac dyskusje o zasadnosci tresci rozpowszechnianych przez jedna osobe z RKP. Jak sie okazalo, tresci te nie sa mitologicznie uzasadnione, a przynajmniej ich autor nie umial ich uzasadnic.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Impudencja
Wołchwyni-samozwańczyni



Dołączył: 22 Cze 2005
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Opole

PostWysłany: Czw 21:18, 20 Kwi 2006    Temat postu:

Faktem jest, Wojenie, iż hasło o broszurkach erkapowskich brzmiało jak czysta prowokacja. Gośc dał się natomiast sprowokować i stąd wyniła ta nieprzyjemna dyskusja, która niezmiernie przypomina mi sytuację z innego forum.
Wszystko się zaczęło od "współczesnej wizji" i "osobiście uważam". No więc myślę, że to pierwszy zwrot stanowił niekonsekwencję, bo współczesna wizja nie może był ogólno przyjęta, ponieważ ilu rodzimowierców, tyle współczesnych wizji, i żadne RKP czy RW nie ma na to monopolu.
Ale faktycznie, jeśli pisze się , że wyzja ta jest oparta na mitach to wypadało by pokazać na jakich. Także tu prośba również z mojej strony o ukazanie źródła.

Cytat:
'O wieczności, o nieograniczoności' z pewnością możemy mówić w odniesieniu do współczesności (tak jak w innych kwestiach w odniesieniu do osiągnięć naukowych). Jednak o ile swobodnie możemy mówić o nich w odniesieniu do współczesności, o tyle też wcale nie możemy całkowicie wykluczyć go w odniesieniu do przeszłości. Pamiętajmy, że wiara naszych przodków nie była ani jednorodna, ani jednolita (choćby tak jak np. wszystkim nam doskonale znany chrześcijanizm). Obok siebie, często koegzystując funkcjonowały różne wizje i wyobrażenia (często się przenikając), że jednoznaczne wykluczenie którejś jest równie nierozsądne jak uznanie którejś za bezwzględnie, dogmatycznie obowiązującą.


Jednak na czym takie twierdzenie opierasz? Nie znam ani jednego źródła, które potwierdzałoby ową "Nieskończoność" wszechświata. Ba! nie znam nawet źródłą, które potwierdzało by istnienie pojęcia "wszechświata". Jak ktoś zna, to niech mnie oświeci. A zakładanie, że tak mogło być, bo nigdzie nie zostało napisane, że tak nie było, jest wg mnie niezbyt rozsądne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
R
Gość






PostWysłany: Czw 23:08, 20 Kwi 2006    Temat postu:

Impudencja napisał:
Ale faktycznie, jeśli pisze się , że wyzja ta jest oparta na mitach to wypadało by pokazać na jakich. Także tu prośba również z mojej strony o ukazanie źródła.


osobiście wyraźnie napisałem że 'Dla mnie jest jak najbardziej rodzimowiercza (bo wyprowadzona z pewnych mitów lub ich osobistej interpretacji). Mogę więc przytoczyć tu cokolwiek, wszystkie znane, możliwe mity, a i tak nic to nie rozwiąże, ani nie wyjaśni bez analizy moich osobistych 'wyprowadzeń' i 'analiz'.
Gdybym natomiast chciałbym się skupić w tym wątku objaśnieniu tych poszczególnych wyprowadzeniach' i 'analizach' to pomijając fakt że nie było by to ani proste, ani krótkie (bo często były to rzeczy które narastały stopniowo i ewoluowały) to są to jednak moje osobiste 'wyprowadzenia' i 'analizy' z którymi jakoś nie mam specjalnie ochoty dzielić się z kimś takim jak Och.

Cytat:
Jednak na czym takie twierdzenie opierasz? Nie znam ani jednego źródła, które potwierdzałoby ową "Nieskończoność" wszechświata. Ba! nie znam nawet źródłą, które potwierdzało by istnienie pojęcia "wszechświata". Jak ktoś zna, to niech mnie oświeci. A zakładanie, że tak mogło być, bo nigdzie nie zostało napisane, że tak nie było, jest wg mnie niezbyt rozsądne.


Generalnie JW. ale żeby dać choć jeden przykład... w jednym z dość powszechniejszych mitów na początku (zależnie od wersji) istniał Bog (stórca) i światło, niebo oraz woda...
Powrót do góry
Arthurius
Guślarz



Dołączył: 21 Lip 2005
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Galindia,Prusy

PostWysłany: Czw 23:47, 20 Kwi 2006    Temat postu:

Cytat:
Generalnie JW. ale żeby dać choć jeden przykład... w jednym z dość powszechniejszych mitów na początku (zależnie od wersji) istniał Bog (stórca) i światło, niebo oraz woda...

hm...z całym szacunkiem, gdzie tu mowa o wszechświecie ? i w którym to konkretnie micie słowianskim takie czynniki się znajdują ?
Pierwszy raz słyszę/widzę Wink napomknienie o micie słowiańskim w którym mowa o jednym bogu...dotąd myślałem, ze to tylko domysły naukowców, ze mogły istnieć mity odnośnie boga w postaci bytu pierwotnego, dlatego tak wazne byś podał zródło i treść mitu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wojen
Wołchw



Dołączył: 21 Lip 2005
Posty: 662
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Wisły

PostWysłany: Czw 23:57, 20 Kwi 2006    Temat postu:

Ratomir napisał:

Generalnie JW. ale żeby dać choć jeden przykład... w jednym z dość powszechniejszych mitów na początku (zależnie od wersji) istniał Bog (stórca) i światło, niebo oraz woda...


A w jaki sposób dowodzi to nieskończoności wszechświata? Jeśli spojrzeć do Bartmińskiego (Słownik stereotypów...) to niebo pojmowane jest jako kopuła zamykająca się nad ziemią, po której poruszają się ciała niebieskie, ewentualnie jest to kamienna kopuła przez która prześwituje światło (gwiazdy), może tez być miejscem przebywania bogów. Czasem tez moze być kilka poziomów nieba, ale ich liczba tez jest określona (być w siódmym niebie). Niebo jest m. in. wysokie, szerokie, okrągłe. Generalnie jednak niebo to tylko jedna z 3 części świata i nie jest tożsamne z wszechświatem.

W trzeciej mającym wyjśc niebawem czesci 1-go tomu Słownika... będzie się znajdowało hasło "świat". Będzie to zatem kompedium wiedzy ludowej na ten temat, z pewnoscia hasło to bedzie bliższe "wszechswiatomi" niż "niebo".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
R
Gość






PostWysłany: Pią 9:29, 21 Kwi 2006    Temat postu:

Arthurius napisał:
hm...z całym szacunkiem, gdzie tu mowa o wszechświecie ? i w którym to konkretnie micie słowianskim takie czynniki się znajdują ?


Arthurius - wyglądasz na dość inteligentnego człowieka, dotego dysponującego szeroką wiedzą... W odpowiedzi powtórzę więc jeszcze raz moje zdanie 'Dla mnie jest jak najbardziej rodzimowiercza (bo wyprowadzona z pewnych mitów lub ich osobistej interpretacji)' oraz przypomnę, że miał to być tylko przykład... Może dla ciebie nie ma tu nigdzie mowy o wszechświecie, dla mnie jednak jest dość by w połączeniu z innymi materiałami, źródłami i opracowaniami uzyskać wspomniane osobiste 'wyprowadzenia' i 'analizy'...

Arthurius napisał:
Pierwszy raz słyszę/widzę Wink napomknienie o micie słowiańskim w którym mowa o jednym bogu...dotąd myślałem, ze to tylko domysły naukowców, ze mogły istnieć mity odnośnie boga w postaci bytu pierwotnego, dlatego tak wazne byś podał zródło i treść mitu...


JW. Zaznaczyłem że 'zależnie od wersji' jednak jak już wspomniałem miał to być tylko przykład odnośnie wyprowadzenia kwestii wszechświata więc kwestie Boga - czy to jedynego czy tylko wymienionego jako stwórcy - potraktowałem tu (w tym konkretnym kontekście) jako kwestie drugorzędną...

Wojen napisał:
A w jaki sposób dowodzi to nieskończoności wszechświata?


'Dla mnie jest jak najbardziej rodzimowiercza (bo wyprowadzona z pewnych mitów lub ich osobistej interpretacji)' Nic takiego bezpośrednio nie musi dowodzić (szczelnie podane jako przykład) ale pośrednio a i owszem...

Wojen napisał:
Jeśli spojrzeć do Bartmińskiego (Słownik stereotypów...) to niebo pojmowane jest jako kopuła zamykająca się nad ziemią, po której poruszają się ciała niebieskie, ewentualnie jest to kamienna kopuła przez która prześwituje światło (gwiazdy), może tez być miejscem przebywania bogów. Czasem tez moze być kilka poziomów nieba, ale ich liczba tez jest określona (być w siódmym niebie). Niebo jest m. in. wysokie, szerokie, okrągłe. Generalnie jednak niebo to tylko jedna z 3 części świata i nie jest tożsamne z wszechświatem.


Czyż niebo / kosmos w pewien sposób opisowy nie zamyka się nad ziemią? Czy z prostej nie wyodrębnia się odcinków? A nawet z kolei przyjmując ją jako kamienna kopułę, przez którą prześwituje świtało (gwiazdy) - prześwitują skąd? Czyż to nie jest wspaniały materiał wyjściowy do opisania metawszechświatu istniejącego na wielu płaszczyznach?

Wojen napisał:
W trzeciej mającym wyjśc niebawem czesci 1-go tomu Słownika... będzie się znajdowało hasło "świat". Będzie to zatem kompedium wiedzy ludowej na ten temat, z pewnoscia hasło to bedzie bliższe "wszechswiatomi" niż "niebo".


No i pięknie - wyjdzie to poczytamy...
Powrót do góry
R
Gość






PostWysłany: Pią 9:36, 21 Kwi 2006    Temat postu:

Wojen napisał:
Jeśli spojrzeć do Bartmińskiego (Słownik stereotypów...)


PS. Dzięki za oddaną przysługę i podanie kolejnego przykładu... Wink
Powrót do góry
Wojen
Wołchw



Dołączył: 21 Lip 2005
Posty: 662
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Wisły

PostWysłany: Pią 12:27, 21 Kwi 2006    Temat postu:

Ale to nie jest przykład na twoja teorię, to własnie jej zaprzeczenie Smile. Niebo nie jest tożsame z wszechświatem! Niebo to górna część rodzimego modelu świata. Nijak to nie potwierdza teorii o jego nieskończonosci (czy tam nieograniczonosci czy jak tam inaczej nazwiemy).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
R
Gość






PostWysłany: Pią 14:33, 21 Kwi 2006    Temat postu:

Wojen napisał:
Ale to nie jest przykład na twoja teorię, to własnie jej zaprzeczenie Smile.


Bum trala la tralala... Dla mnie jest jak najbardziej rodzimowiercza (bo wyprowadzona z pewnych mitów lub ich osobistej interpretacji). Dla mnie jest wystarczającym przykładem, z którego (szczególnie w połączeniu z innymi) można wyprowadzić pewne wnioski...

Cytat:
Niebo nie jest tożsame z wszechświatem!


A kto twierdził, że jest? I co z tego że nie jest (w pełni) tożsame? Nocne niebo to widoczna dla nas część wszechświata... do wyprowadzenia pewnych wniosków wystarczy.

Cytat:
Niebo to górna część rodzimego modelu świata.


[i]z kolei przyjmując ją jako kamienna kopułę, przez którą prześwituje świtało (gwiazdy) - prześwitują skąd?


Cytat:
Nijak to nie potwierdza teorii o jego nieskończonosci (czy tam nieograniczonosci czy jak tam inaczej nazwiemy).


[...] Dla mnie jest wystarczającym przykładem, z którego (szczególnie w połączeniu z innymi) można wyprowadzić pewne wnioski... [/i]
Powrót do góry
Impudencja
Wołchwyni-samozwańczyni



Dołączył: 22 Cze 2005
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Opole

PostWysłany: Pią 16:16, 21 Kwi 2006    Temat postu:

Słuchajcie, rozmo0wa przybiera niemile widziany ton. Już zwracałam uwagę zresztą. Drugo, bez przesady, bez obrażania, prosimy. Niestety obrażasz nie tylko Wojena ale także innych, np mnie, pisząc:
Cytat:
Tak jak napisałem - przyswajać obce opracowania potrafisz ale już logicznie, samodzielnie myśleć i analizować to ani za grosz... Do czegoś takiego to nawet nie trzeba być człowiekiem - podobnie działają tzw. boty. Czyż niebo / kosmos w pewien sposób opisowy nie zamyka się nad ziemią? Czy z prostej nie wyodrębnia się odcinków? A nawet z kolei przyjmując ją jako kamienna kopułę, przez którą prześwituje świtało (gwiazdy) - prześwitują skąd? Czyż to nie jest wspaniały materiał wyjściowy do opisania metawszechświatu istniejącego na wielu płaszczyznach? No tak, tylko nie wprawionym samodzielne myślenie szkodzi... Lepiej mieć klapki na oczach i zdecydowanie bezpieczniej ograniczyć się do tego co już opracowali inni, niż pokusić się o własne wnioski i przemyślenia...

Wnioskując z Twoich słów, wszyscy ci, którzy nie potrafią dostrzec i wysnuć z tego mitu (oraz innych) że faktycznie jesteśmy częścią wielkiego nieoganiczonego metawszechświata, nie potrafią myśleć logiczne, zgadza się? Nie wiem czy to miałeś na myśli, ale można to wywnioskować z Twoich słów. Czyli mniędzy innymi ja jestem ograniczona i nie potrafię wysnówać logicznych wniosków, bo Twoja teoria ni w ząb mi nie leży i nie pasuje mi do niczego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WELESOWY JAR Strona Główna -> Religia Słowian Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin