|
WELESOWY JAR Nasza magiczna tradycja
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Drugo Gość
|
Wysłany: Pią 16:08, 28 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Chyba raczej niemożliwości niż możliwości... Nie wiem jak przebiega twój proces wnioskowania (szczególnie z uwzględnieniem kontekstu), ale jeśli masz wątpliwości co do wyciągniętych wniosków, to zawsze możesz zapytać - w końcu rozmawiamy i staram się możliwie jak mogę najlepiej tłumaczyć wszystkie niejasności (nawet jeśli czasem moje wypowiedzi odbierane są jako zbyt protekcjonalne)... Napisałem natomiast wyrażnie "Żeby zrozumieć mój punkt widzenia po pierwsze musisz porzucić założenie, że można to uczynić wyłącznie na podstawie jednego tylko mitu"... Następnym razem więc, jak będziesz miał wątpliwości względem tego co chciałem powiedzieć, lepiej zapytaj mnie wprost, zamiast wysuwać błędne interpretacje (lub tłumaczyć mnie samemu co sam chciałem powiedzieć)... bez urazy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Twardostoj Uczeń wiedźmy
Dołączył: 18 Paź 2006 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sieradz
|
Wysłany: Czw 20:27, 19 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Na początek chciałbym się przywitać ze wszystkimi, ponieważ jestem tu nowy
Nie zapoznałem się zbyt dokładnie z dyskusją jaka tu się zawiązała, jednak chciałbym przedstawić własną wizję Wszechświata, do jakiej doszedłem podczas rowerowej przejażdżki po łąkach.
Czytalem o Drzewie - Nawia mieściłaby się w korzeniach, wśród gałęzi jest nasz świat, a w środku korony siedzi złoty kur; gdy zapieje, nadejdzie koniec świata. Moim zdaniem coś w tym jest - jestem zdania, że Nawia a Jawia to dwa różne wymiary, no, wiecie o co chodzi. Jakby nie patrzeć - korzenie a reszta drzewa to dwa światy - podziemny i nadziemny. Nawia byłaby właśnie w tym drugim świecie, zaś pień, korona itd. byłyby tym wszechświatem jaki badają naukowcy - planety, gwiazdy, kosmiczne śmieci itp. Złotego Kura możnaby zaś uznać za Słońce - wg naukowców nadejdzie chwila, w której Słońce albo się znacząco powiększy, albo wybuchnie, albo zgaśnie itp., co spowoduje koniec świata - myślę że moja interpretacja tego symbolicznego Drzewa Wszechświata wydaje się logiczna.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Impudencja Wołchwyni-samozwańczyni
Dołączył: 22 Cze 2005 Posty: 285 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Opole
|
Wysłany: Czw 22:16, 19 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Witam Cię serdecznie na forum Welesowego Jaru.
Bardzo ciekawa koncepcja. Faktycznie, nieźle powiązałeś mitologię z nauką, wielkie brawa za to.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Bożywoj Guślarz
Dołączył: 24 Lis 2006 Posty: 203 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 11:14, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy należą się tu za coś brawa, ale zostawmy to.
Sama teoria umiejscowienia sfer świata na Drzewie Świata jest dobra, ale niestety reszta raczej nie ma już żadnego uzasadnienia. Symbol zwykle nazywany krzyżem loretańskim prawdopodobnie był u Słowian właśnie podziałem świata względem axis mundi, co znalazło też swój wyraz na słupie zbruczańskim. Jeśli rzeczywiście ustawić nasz świat względem drzewa, to byłby jego pień, a świat górny-niebiański korona. Ze światem podziemnym w korzeniach to razem trzy światy, nie dwa (podziemny i nadziemny).
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|