Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rat Gość
|
Wysłany: Pon 9:24, 24 Kwi 2006 Temat postu: Wywoływanie duchów... Obcowanie z duchami przodków. |
|
|
Na ile waszym zdaniem jest to współcześnie możliwe... Do jakiego stopnia dla 'szaraków', nie wtajemniczonych, a do jakiego stopnia przez prawdziwych szamanów i wyspecjalizowanych żerców? Jak się ma potoczne 'wywoływanie duchów' z szamańskimi praktykami kontaktu z duchami? |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiedmar Welesowic Uczeń wiedźmy
Dołączył: 22 Lip 2005 Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pionki
|
Wysłany: Pon 9:33, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Wywołaj, sprawdź i napisz ! Ja i moja rodzina nie mamy z tym problemu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Rat Gość
|
Wysłany: Pon 10:12, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Wiedmar Welesowic napisał: | Wywołaj, sprawdź i napisz |
Nie jestesm ani szamanem ani żercą... a wole nie ryzykować |
|
Powrót do góry |
|
|
efeber Gość
|
Wysłany: Pon 10:42, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Wywolywanie duchow (kontakt z nimi) uwazane jest np. przez czesc chrzescijan za grzech, a z kolei przez inna ich czesc za zwyczajnie niemozliwe (czlowiek po smierci znajduje sie albo w niebie, albo w piekle /tudziez w czysccu i wywolanie jego ducha z tego wzgledu nie jest możliwe - za to otwiera mozliwosc kontaktu z demonami, ktore za te wywolywane duchy sie podszywaja)... Z tego co sie natomiast orientuje cala mistyka szamańska opiera sie na wedrowce duszy i/lub kontaktu z duchami - zazwyczaj przychylnych przodkow (jesli sie myle to prosze mnie poprawic)... Odrebna kwestia pozostaje na ile powszechnie osoby wspolczesnie uwazajace sie za szamanow (mam na myśli w Polsce) siegaja do tego rodzaju praktyk, z konkretnym i z zamierzonym skutkiem? Na ile jest to dla nich wiedza przekazana, na ile wyuczona a na ile wypracowana czy wynikajaca jakiegos wewnetrznego instynktu? |
|
Powrót do góry |
|
|
Arthurius Guślarz
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 290 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Galindia,Prusy
|
Wysłany: Pon 11:28, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Odrebna kwestia pozostaje na ile powszechnie osoby wspolczesnie uwazajace sie za szamanow (mam na myśli w Polsce) siegaja do tego rodzaju praktyk, z konkretnym i z zamierzonym skutkiem? Na ile jest to dla nich wiedza przekazana, na ile wyuczona a na ile wypracowana czy wynikajaca jakiegos wewnetrznego instynktu? |
W takim razie trzeba ich znalezć i zapytać...W wyszukiwarce znajdziesz trochę stron szamanistycznych.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szerszen Uczeń wiedźmy
Dołączył: 18 Sty 2006 Posty: 58 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 1:01, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Bez przodkow nie istnieje, wiec jak moge sie od nich odcinac?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Krajniok Uczeń wiedźmy
Dołączył: 25 Cze 2012 Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nakło nad Notecią - stolica Krajny
|
Wysłany: Nie 10:48, 01 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Nikt nie wywoływał duchów przodków w naszym środowisku, a jeśli tak to z żadnym skutkiem. Ściemniacze stwierdzą, że oni już wszystko robili
a, że można demona przywołać to prawda, to mogłaby być niebezpieczna zabawa.
Tego trzeba się nauczyć, a nauczyciele, kryją się przed światem ciekawskich.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|